W ostatni czerwcowy piątek gwar uczniowski wypełniający szkolne korytarze brzmiał nieco inaczej. Nikt nie stresował się sprawdzianem czy odpowiedzią. Wygodne stroje i plecaki zastąpił galowy strój, kolorowe bukiety, słodkości i inne upominki. Lubańscy uczniowie pożegnali rok szkolny 2020/2021.
25 czerwca uczniowie wyszli ze szkoły bez pracy domowej. Tym razem w rękach ściskali świadectwa, często też nagrody za bardzo dobrą naukę. W Lubaniu nie brakuje prymusów i tak dla przykładu w Szkole Podstawowej nr 1 aż 45% uczniów zakończyło rok szkolny z wyróżnieniem. W pozostałych podstawówkach świetne wyniki w nauce również nie były rzadkością. Cieszy fakt, że pomimo pandemicznych warunków wielu uczniów potrafiło zmobilizować się i w zaciszu domowym przyswajać materiał czy uczestniczyć w konkursach. Choć oczywiście nauka zdalna u niektórych nieco osłabiała pęd do wiedzy.
- Minione lata były szczęśliwe, ale też wyczerpujące – zdradza ósmoklasista ze Szkoły Podstawowej nr 3. - Ciężkie klasówki czy kartkówki dawały w kość, ale dało się przetrwać. Najtrudniejszy był właściwie ostatni rok. Źle wspominam naukę zdalną. Jeśli nie mam nad sobą przysłowiowego bata, to nie umiem się zmobilizować - dodaje Mateusz.
Niecodzienne realia edukacji były pewnego rodzaju próbą w życiu uczniów i nauczycieli. Stąd gratulacje należą się całej społeczności szkolnej. Uczniom edukacji wczesnoszkolnej, którzy są na początku edukacyjnej drogi i dopiero uczą się poruszać w tej przestrzeni. Ale też tym starszym, którzy przyswajają coraz więcej wiedzy i dla których relacje rówieśnicze są niezwykle istotne. Bo szkoła nie tylko kształci, ale też wychowuje. To tam zawierane są pierwsze przyjaźnie, często trwające przez całe życie. Tam też trzeba nauczyć się odnosić sukcesy i radzić sobie z porażkami. Trudno było działać widząc przed sobą szklany ekran zamiast ludzi. Na szczęście dzięki determinacji grona pedagogicznego i całej społeczności uczniowskiej udało się.
Zakończenie roku to niezwykle radosny moment, ponieważ już za rogiem czają się wakacje. Jednak 25 czerwca oprócz szczęścia na twarzach uczniów klas trzecich oraz ósmoklasistów można było zauważyć smutek. Młodsi żegnali się tego dnia ze swoja „druga mamą”, która z oddaniem wprowadziła ich w szkolny świat. Starsi przeżywali rozstanie nie tylko z wychowawcą, ale też z całą społecznością szkolną. Dla nich ten dzień był ostatnim dniem w murach znanej i lubianej podstawówki.
- To było wyjątkowe zakończenie roku szkolnego. Tym razem oprócz dyplomów i nagród, otrzymaliśmy bilet do szkoły średniej. Były łzy, ale też dużo uśmiechu. Wspominaliśmy miniony czas, ale przede wszystkim dziękowaliśmy za pracę i opiekę ze strony nauczycieli. Żal żegnać koleżanki i kolegów, żal opuszczać znane mury szkolne. Z drugiej strony kusi to co nowe i nieznane - podkreśla Lena, absolwentka Szkoły Podstawowej nr 4.
- Lata spędzone w „Jedynce” będę wspominała dobrze. Na średnią 6,0 musiałam zapracować i bywało trudno. Jednak wydaje mi się, że nauka zdalna ułatwiała zdobywanie dobrych ocen. Nieco lżej mi to przychodziło, niż w latach poprzednich, choć oczywiście musiałam się uczyć. Uważam, że trafili mi się super nauczyciele, ogólnie kadra i dyrekcja w tej szkole są super. Żal żegnać się ze szkołą, w tym z przyjaciółmi. Ale nadszedł czas na realizację dalszych planów i marzeń – zapowiada Julia kończąca Szkołę Podstawową nr 1.
Na nowej drodze edukacyjnego życia wszystkim absolwentom życzymy powodzenia. Na pozostałych uczniów czekamy po wakacjach. Mamy nadzieję, ze pierwszego września powitają nas wypoczęte twarze lubańskiej braci uczniowskiej.
(ŁCR)